czwartek, 17 czerwca 2010

Teatr Kamienica


Stara warszawska kamienica pamięta obie wojny światowe. Drugą znacznie lepiej - sąsiadowała wtedy bezpośrednio z murami getta. To, między innymi, pod jej pomieszczeniami przebiegały tunele, którymi Irena Sendlerowa przeprowadzała dzieci na "aryjską stronę". Przez pewien czas mieściła się tam również siedziba gestapo. Zbudowana w stylu secesji geometrycznej, z zewnątrz nie wyróżnia się niczym szczególnym - gdyby nie charakterystyczny szyld teatru, można by ją minąć niepostrzeżenie. Jednak wystarczy wejść w bramę, żeby poczuć klimat przedwojennej Warszawy. Ściany budynku ozdobione zostały oryginalnymi kafelkami Villeroy Boch, przez szybę w drzwiach prowadzących na klatkę schodową widać nieczynny szyb windy, jego okratowanie to, oczywiście, ręczna robota. Tutaj wszystko było najlepszej jakości.
Emilian Kamiński, właściciel teatru, nie mógł znaleźć dla niego lepszego miejsca. "Kamienica" powstała jako dowód miłości i szacunku do miasta, jego kultury i tradycji. - Ten teatr jest dla Warszawy, mego ukochanego miasta, w którym się urodziłem, wychowałem i związałem na dobre i na złe, mówi aktor.  Dla Warszawy, która kiedyś była wspaniała - w okresie międzywojennym nazywano ją Paryżem Północy i Wschodu. Potem zniszczyła ją wojna. Nasza kamienica jednak ocalała. To dla mnie znak - powiedział w jednym z wywiadów. Marzenie Kamińskiego i jego żony Justyny Sieńczyłło o miejscu z dostępem do często darmowej kultury udzieliło się ich współpracownikom. - Emilian rozpoczął walkę o teatr około 2001 roku, przez kilka lat zabiegał o dotacje, sponsorów, w końcu przeprowadził generalny remont pomieszczeń.


Wejście główne, w bramie.


W podwórku, na wprost wejścia, znajduje się wejście do teatru.


Pamiątkowa tablica osób zasłużonych dla teatru i sponsorów.


Ozdobna gwiazda wkomponowana w brukowaną nawierzchnię podwórka.


Zamontowana winda dla osób niepełnosprawnych.


W bramie wejściowej znajdują sie plakaty z repertuarem teatru.




Wejście w bramie jest zachowane w dawnym stylu.


Sufity w bramie są też zabytkowe.


Metalowa brama z oryginalnymi "odbojami".


Po lewej stronie wejścia głównego, przy ulicy, znajduje się kasa biletowa.

Brak komentarzy: