wtorek, 24 sierpnia 2010

Wspomnienia z Chin - Herbaciarnia

Trafiliśmy do herbaciarni dla obcokrajowców.
Najpierw teoria nt. regionu, gatunków herbaty itp.
Przedstawiono nam sposoby parzenia herbat.
Gatunki herbat i akcesoria.
Sposób trzymania mini filiżaneczek w dłoni, panie trzymają inaczej niż panowie, kto to by spamiętał. Nastąpiła degustacja kilkunastu gatunków różnych herbat. Dało się odczuć różne, jednak po smaku określić gatunek herbaty to dla mnie nie możliwa sprawa. smaki
W sklepie, tuż obok, duże ilości herbat sfermentowanych, zawinięte w szary papier i przechowywane przez 8 - 12 lat (?).
Herbaty i akcesoria do jej przyrządzania.
Sklep taki robi wrażenie trzeba przyznać.
Przy takim malutkim stoliczku i malutkie czarki do degustacji herbat. A tak w ogóle, to moim zdaniem przyrządzane herbaty są "lurowate" i zaparzane wodą gorąca, nie wrzątkiem, tak jak my to robimy. No cóż, co kraj to obyczaj.

Interesujesz się własnym zdrowiem ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz