Zwiedzanie zaczęliśmy od piętra.
Olbrzymie pomieszczenie wystawowe gdzie między innymi można zobaczyć np. portret Wojciecha Siemiona, ale nie tylko.
I ...... dzieła bardzo awangardowe.
Ubolewam tylko nad faktem, że znacząca ilość moich zdjęć z pomieszczeń wewnętrznych, po prostu nie "wyszła". Albo parametry złe, lub fotograf do dużej bani. Na swoje usprawiedliwienie tylko dodam, że warunki oświetleniowe były prawie zerowe, panował półmrok.
A to już część mieszkalna ...... na parterze
W salonie popiersie Napoleona wykonane z porcelany.
Na ścianach salonu zbiory obrazów.
Piękne, stylowe lustro wraz kolekcją szkła.
Po prostu muzeum, byłem tym wszystkim zaskoczony, zdumiony, zastanawiałem się czy mógłbym mieszkać w w takim muzeum.
Jeżeli
jesteś zainteresowany swoim zdrowiem, zajrzyj tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz