Skoro świt, ruszyłem na "łowy", słońce z ledwością wstało, trudna sprawa, spać się chce, w dodatku to niedziela dnia 14.11.2010 roku. Jednak wielka pokusa pchała mnie do celu.
Wszędzie jeszcze ciemno, natomiast bloki już oświetlone promieniami dopiero co wschodzącego słońca, z daleka wygląda to dość dziwnie i tajemniczo.
Z bliska, efekt kolorystyczny jest niesamowity, naprawdę trzeba by było zastosować dość skomplikowane filtry, a ja nic, tylko wczesna pora, tuż po wschodzie słońca. Nie mogę nawet żałować wczesnego wstania i to na dodatek w niedzielę, a niech tam ............ moja strata.
Jeśli interesuje Cię własne zdrowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz