wtorek, 3 maja 2011

Holandia - komunikacja zbiorowa

Muszę koniecznie o tym opisać, ponieważ jest to b. ciekawa sprawa.  Są to wyłącznie informacje z moich obserwacji naocznych, uzupełnione przez osoby miejscowe. Ograniczę się do komunikacji autobusowej, w  mieście Zwolle (ok. 100 tyś. mieszkańców).
Każdy przystanek autobusowy działa na zasadzie, że jest on „na żądanie”. Jadąc autobusem jako pasażer musimy przycisnąć wcześniej przycisk, dostępny w każdym miejscu autobusu, jest ich b. dużo, aby autobus się zatrzymał. Jeżeli stoimy na przystanku i chcemy jechać, musimy machać ręką z biletem, jest to znak dla kierowcy o tym, że chcemy zabrać się tym autobusem, w przeciwnym przypadku autobus się nie zatrzymuje.
Zaczynam jednak od początku, pasażerów jest stosunkowo mało, nie wszystkie miejsca siedzące są zajęte. Wchodzimy przodem, kierowca nas wita, ma taką miniaturową ladę, gdzie trzyma bilety na sprzedaż i kasuje pieczątką (stempel) bilety jednorazowe lub karnety biletowe. Miejscowy mieszkaniec na ogół ma bilet miesięczny, przy wchodzeniu przodem zbliża go do kasownika i czasami pokazuje jeszcze kierowcy, że bilet posiada. Po wejściu ostatniego pasażera, kierowca czeka aż wszyscy usiądą i dopiero w tedy rusza. Wysiadamy zawsze tyłem, a osoby posiadające bilety miesięczne zbliżają je do kasownika przy wysiadaniu, płacą tym samym za długość jazdy w autobusie. Bilet miesięczny, to nie okres m-ca, tylko ilość przejechanych przystanków, po załadowaniu biletu określoną kwotą. Jeżeli jeździmy zbyt często to wystarczy nam na krótszy okres niż w przypadku korzystania z komunikacji rzadziej. No może nie nazywa się bilet „miesięczny” tylko inaczej ….?
W autobusie jest pełna informacja wyświetlana o przystankach oraz informacja głosowa, podobnie jak u nas. Natomiast niepodobne jak u nas jest nieskazitelna czystość panująca w takim autobusie. Jeszcze jedna szokująca informacja, jeżeli chcemy wysiąść, naciskamy na przycisk i wstajemy z miejsca dopiero w tedy,  gdy autobus się zatrzyma i wysiadamy bez zbytniego pośpiechu. Autobusy jeżdżą b. punktualnie, średni co ok. 15 minut, w soboty i święta, co ok. 20-30 minut, w zależności od trasy.
Cena za jednorazowy przejazd, to ok. 1,1(tyle płaciłem). Bilety kupuje się w osiedlowym sklepiku lub u kierowcy, nie ma odpowiednika naszego kiosku RUCH
Poniżej przedstawiam zdjęcie karnetu  biletowego.

 W dużych miastach kursują tramwaje i autobusy, podzieliłem się informacjami w sprawie komunikacji autobusowej.


Interesujesz się własnym zdrowiem ....? 

Brak komentarzy: