Jeszcze nie ta prawdziwa, tylko symboliczna nazwa, namalowana na murze przy skrzyżowaniu al. Prymasa Tysiąclecia i ul. Kasprzaka.
Trzeba powtarzać jak mantrę.
Buddyści wierzą, że wielokrotnie powtarzane życzenia się sprawdzają. Szacuje się, że ślad na murze zostawiło ponad sto osób.
Kolejne zdjęcia robione od ul. Kasprzaka w kierunku ulicy Wolskiej, kadrowane co kilka metrów, bowiem cały murał ma ponad 96 metrów na dłuższym boku.
Wszystkie zdjęcia pozostawiam bez komentarza. Sprawę przedstawiam tylko i wyłącznie jako ciekawostkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz