Obudził się we mnie instynkt domowego kucharza.
Na tak upalne dni proponuję danie bezmięsne. Składniki to : kilka różyczek kalafiora i kilka brokuła. Wykorzystamy ciasto naleśnikowe, nieco bardziej gęste niż do naleśników. Ponadto olej do smażenia, sól, pieprz jako przyprawy i do przybrania zastosujemy pomidora, natkę i koperek.

Przygotowane różyczki gotujemy w osolonej wodzie, kalafiora ok. 10 minut, natomiast brokuła tylko 5 minut. Po odsączeniu i lekkim przestudzeniu różyczki lekko doprawiamy jeszcze solą i pieprzem, ale naprawdę b. mało.Na tak upalne dni proponuję danie bezmięsne. Składniki to : kilka różyczek kalafiora i kilka brokuła. Wykorzystamy ciasto naleśnikowe, nieco bardziej gęste niż do naleśników. Ponadto olej do smażenia, sól, pieprz jako przyprawy i do przybrania zastosujemy pomidora, natkę i koperek.
Od czasu do czasu zamierzam przedstawiać swoje umiejętności kulinarne. Tak dla formalności to na moim, poprzednim blogu
http://przyrodai.blogspot.com/
też zdradzałem już zaczątki domowego kucharza, można to sprawdzić w etykietach "kulinaria".
Tym samym zapraszam do zajrzenia również i do poprzedniego mojego bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz